Następca Veyrona?

Wydaje się nielogiczne budowanie następcy najbardziej niezwykłego super samochodu na świecie na trzy lata po rozpoczęciu jego produkcji. Przecież Veyron’y sprzedają się jak świeże bułeczki. Jednak jak powiedział szef Bugatti Dr Franz-Josef Paefgen dla brytyjskiego magazynu motoryzacyjnego Autocar, Bugatti ma już gotowe plany następcy 1001-konnej bestii, co więcej jego zdaniem premiera tej maszyny ma się odbyć już w 2012 roku.

Mówiąc o planach Bugatti, Dr Franz-Josef Paefgen wspomniał też, że planują oni w niedalekiej przyszłości utworzenie drugiej linii modelowej, produkcję wysokiej klasy luksusowych sedanów bazujących na Bentley’u Arnage, które miałyby być rywalem dla takich znakomitości jak Rolls-Royce Phantom czy Maybach. Szef Bugatti pokusił się o podanie jeszcze jednej bardzo ciekawej informacji, dotyczącej planów budowy wersji GT obecnie produkowanego Veyrona, która miałaby jego zdaniem osiągać moc nawet 1200 koni mechanicznych.

Franz podkreślił przy tym wszystkim, wysoką pozycję Bugatti i zapewniał, że marka na długo zostanie liderem w produkcji super luksusowych samochodów, w przeciwieństwie do innych firm nie mają oni zamiaru budować innych, mniejszych, tańszych “zwyczajnych” samochodów.

“Bugatti customers are very extreme people”

Bardzo ciekawe…. co jeszcze można zrobić z samochodem… 500 kilometrów na godzinę? Podejrzewam, że owy następca Veyrona będzie posiadał opcjonalny pakiet skrzydeł, przy 500 km/h będzie można spokojnie wystartować, problem tylko z tym, że kierowca będzie potrzebował licencji pilota… no i hangaru.