Pullman S600 Guard na rocznicę
To już 80 lat Mercedes chroni głowy państw, dyktatorów, bogatych biznesmenów. Z tej okazji Niemiecka marka pokazuje Mercedesa S600 Pullman Guard – czyli wydłużoną Klasę S w wersji opancerzonej.
Auto również w całości bazuje po prostu na S600 z wydłużonym nadwoziem, dysponuje tym samym silnikiem, skrzynią biegów itp. Jednak co najciekawsze Pullman jest tak zbudowany, aby wytrzymać ostrzał z broni maszynowej, ochronić osoby znajdujące się wewnątrz przed wybuchem granatu, podłożonym materiałem wybuchowym.
Oczywiście wszystkie te dodatki, wzmocnienia karoserii, kilkakrotnie grubsze szyby i kilkakrotnie grubszy portfel właściciela musi jakoś ruszać z miejsca, żeby sprawnie uciekać przed goniącymi go czołgami. Naturalnie jest jak uciekać, 517 koni mechanicznych, 830 Nm momentu obrotowego robi swoje, tutaj nie wystarczy użyć byle kolczatki do przebicia opon. Nowy Pullman będzie bezpiecznie jechał dalej nawet z przebitymi oponami, przejeżdżając przez ścianę ognia, żaden granat gazowy nie zaszkodzi pasażerom bardziej niż cygaro, które będą palili widząc za oknem setki rebeliantów ostrzeliwujących ich z AK-47.
W środku wygodnie… naprawdę wygodnie pojedzie 6 osób, a na specjalne życzenie ze specjalną dopłatą, Mercedes jest w stanie niemal dowolnie zaaranżować wnętrze. Nie wiadomo na razie ile to cudo będzie kosztowało, dla mniej majętnych dyktatorów biedniejszych państw, Mercedes oferuje E-Klasę Guard, G-Klasę Guard i standardowego S600 Guard.
